Miroslav Radovic: „Z kolanem już wszystko jest w porządku”

Wiele mówiło się o tym, że Radović może już nigdy nie wrócić na boisko. Mówiło się o „kolanie skoczka” i powracającym bólu. W wywiadzie dla legia.com, Rado w bardzo optymistycznych słowach wypowiedział się o swoim powrocie na boisko w nowym roku.
Przypomnijmy, Radović ostatni raz na boisku pojawił się 4 czerwca w ostatnim meczu ubiegłego sezonu z Lechią Gdańsk (0-0). Gra serbskiego pomocnika na wiosnę 2017 nie porywała, a trener Magiera z konieczności przesunął go na pozycję napastnika. Po sezonie okazało się, że Radović grał całą rundę z kontuzją kolana, gdyż jak sam przyznał chciał pomóc Legii w zdobyciu mistrzostwa. Konieczna była operacja i kilkumiesięczna rehabilitacja.
Dwa dni temu na legia.com ukazał się wywiad z Serbem, naszą uwagę przykuł jeden fragment, kiedy padło pytanie o postępy w rehabilitacji:
” Pracujemy, robię postępy, jestem na dobrej drodze. Mam nadzieję, że w styczniu, nie wiem czy od początku czy trochę później, będę normalnie trenował z zespołem. Bo z kolanem już wszystko jest w porządku.”
oraz gdy Rado został zapytany czy zagra w pierwszym meczu w nowym roku
„Na pewno. Będę robił wszystko, aby być do dyspozycji trenera.”
Jak widać Rado unika jasnych deklaracji, ale da się wyczuć, że rwie się do gry. Bardzo obiecujący jest też fragment, który daliśmy w nagłówku. Kolano już jest zdrowe, ale nikt nie wie jak organizm zawodnika zareaguje na obciążenia meczowe. Jedno jest pewne Legia bardzo potrzebuje Radovicia i to w formie!