Marcin Burkhardt powalczy o II ligę!

Legia Warszawa w 2006 roku zapłaciła za młodego, obiecującego, lecz już nawet wtedy po kilku wybrykach alkoholowych zawodnika Amici Wronki 650 tys. euro! W wieku 34 lat Burkardt ląduje na czwartym poziomie rozgrywkowym w Polsce.
Nie tak to miało wszystko wyglądać… Kapitalna forma w Amice Wronki, powołania do kadry za Janasa, potem chwila perturbacji ze Stefanem Majewskim, transfer do Legii i wydatne przyczynienie się do zdobycia Mistrzostwa Polski, a potem wielki zjazd. Występy w „renomowanych” klubach szwedzkich, azerskich, bułgarskich. Ostatnio pomocnik występował w Pogoni Siedlce. W obecnym sezonie nie pojawił się jednak nawet na minutę w rozgrywkach Nice I Ligi. Teraz buńczucznie zapowiada awans w ciągu dwóch lat z Motorem Lublin do I ligi.
No cóż, Marcin, powodzenia.
A tak to wyglądało w najlepszych czasach