Na szczęście koszyki są już podzielone. Polska przegrywa z Meksykiem.

No i pograli. Reprezentacja Polski w eksperymentalnym ustawieniu i składzie przegrywa z pierwszą reprezentacją Meksyku. Adam Nawałka po tym meczu, zwiększył co najwyżej listę zawodników, których raczej nie powinien brać na mistrzostwa.
Sam mecz zawiódł, Polacy grali słabo, na alibi, rozgrywając piłkę głównie wszerz boiska. Gola straciliśmy w 13. minucie po kolejnym błędzie w obronie Thiago Cionka
0:1 Jimenez
W meczu z Meksykiem zagrali ci, którzy na codzień w kadrze grzeją ławę albo nie są powoływani wcale:
Wojciech Szczęsny, Tomasz Kędziora, Thiago Cionek, Jarosław Jach, Maciej Makuszewski, Jakub Świerczok wyszli w pierwszym składzie.
Rafał Kurzawa Rafał Wolski, Mariusz Stępiński i Paweł Wszołek weszli z ławki.
Nie porwał nas nikt.
Oby do wiosny!
P.S. Naprawdę nie rozumiemy dlaczego kibice na meczach kadry nie dopingują. Przyśpiewki są przecież proste i zna je każde dziecko. Zarówno w Warszawie, jak i dziś w Gdańsku nie było słychać nic poza trzema-czterema zrywami kiedy Polacy mieli stały fragment gry na połowie przeciwnika. Zdecydowanie lepiej oglądałoby się mecze towarzyskie w akompaniamencie śpiewów kilkudziesięciu gardeł niż w te głuchej ciszy.