PZPN postanowił uhonorować Artura Boruca

Zasłużony polski bramkarz zagra 44 minuty w meczu towarzyskim z Urugwajem notując 65. mecz w biało-czerwonych barwach.
Jesteśmy bardzo mile zaskoczeni pozytywnym ruchem PZPN. Tym bardziej, że Artur nigdy pupilkiem działaczy raczej nie był. Być może PZPN nie miał wyboru i poszedł po rozum do głowy. Pierwszy bramkarz reprezentacji na Mundialu 2006 i Euro 208 po prostu na takie wyróżnienie zasługuje i żadne osobiste względy działaczy na to wpływu nie mają.
W każdym razie, Artur wróci na ten mecz z zaświatów, gdyż 1 marca 2017 roku ogłosił już zakończenie reprezentacyjnej kariery. Przypadek zabawny, ale i tak nic nie przebije pożegnalnego meczu Jerzego Dudka, który odbył się 2 lata po zakończeniu przez jubilata kariery sportowej.