Ekstraklaso miej dla nas litość!

Jaki koń jest – każdy widzi, niemniej nie da się nie zauważyć kolejnego zjazdu poziomu rodzinnych rozgrywek, który w zeszłą sobotę przyjął najgorszy możliwą postać – 3 mecze, w których padł… jeden gol. W Pogoni Szczecin powiedzieli dość!
Dzisiaj o 18 hit Ekstraklasy Lech – Legia. Dawno obie drużyny nie przystępowały do wspólnej rywalizacji będąc w tak wielkich kryzysach. Oba kluby przeszły olbrzymie zmiany kadrowe, nieudolnie łatając dziury w kadrze bo piłkarzach, którzy postanowili odejść do lepszych (poważniejszych) lig. Oba zespoły grają bardzo słabo, na korzyść Lecha przemawia atut własnego boiska. Pamiętajmy też, że ostatnie 5 potyczek między tymi drużynami zakończyło się zwycięstwami Legii.
Na fatalny poziom sportowy kluby odnajdują coraz to nowsze sposoby. Jedni zwalniają trenerów, drudzy trenera przenoszą na fotel dyrektora sportowego, a trzeci robią zupełnie odwrotnie. Działacze Pogoni Szczecin wpadli na pomysł by uciąć piłkarzom połowę pensji. Nieźle co? Problem z tym, że są to działanie iluzoryczne, bo pieniądze i tak czy siak sportowcom się (niestety) należą. Więc, jest to działanie czysto wizerunkowe. Cóż, lepsze takie niż żadne.
Nic tak nie pomoże Ekstraklasie jak sami piłkarze, ich chęci i przede wszystkim sportowa jakość. Dlatego naiwnie liczymy na dobrą reklamę polskiej piłki dziś w „derbach Polski” oraz w derbach Górnego Śląska!