Zwycięski debiut Romeo Jozaka!

Legia Warszawa wygrywa w debiucie nowego trenera – Romeo Jozaka, choć w grze zespołu na próżno szukać oznak jakiejś większej rewolucji.
Po samym ogłoszeniu składu było wiadomo, że nowy trener miał za mało czasu, by przeprowadzić jakiekolwiek większe roszady kadrowe po poprzedniku. Na boisko wybiegł dziś skład, który widzieliśmy już za kadencji Jacka Magiery kilka razy.
Zespół Cracovii został bardzo mądrze ustawiony przez trenera Probierza, czekając na drużynę Legii na własnej połowie i wyprowadzając szybkie kontrataki. Legioniści wyszli mocno naładowani, ale animuszu starczyło im na pierwsze 15 minut. Pierwszą połowę zapamiętamy jednak tylko i wyłącznie (niestety) z fenomenalnego strzału Krzysztofa Piątka w poprzeczkę. Musieliśmy po nim upewnić się czy aby na pewno piłka nie odbiła się w bramce, lecz okazało się, że odbiła się na linii.
W drugiej połowie zespół gości wyraźnie przysiadł, co wykorzystała Legia. W 71. minucie Thibault Moulin dobrze odnalazł się w polu karnym i zdobył jedyną bramkę w meczu. Na oddzielny komentarz zasługuję sytuacja z ostatniej minuty doliczonego czasu gry, kiedy Artur Jędrzejczyk w bezmyślny sposób sfaulował w polu karnym Mateusza Wdowiaka. Szymon Marciniak wreszcie udowodnił, że zasługuje na miano najlepszego polskiego arbitra. W trudnej sytuacji, mimo rykoszetu zauważył pozycję spaloną u piłkarza Cracovii i słusznie nie gwizdnął jedenastki.
Legia wygrywa po ciężkim meczu, dla Romeo Jozaka to na pewno spory materiał do analizy.