Bolesny upadek Legii Warszawa

Piękne słowa i obietnice Dariusza Mioduskiego bardzo szybko doczekały się weryfikacji. Przypomnijmy, równo 6 miesięcy temu Legia grała w 1/16 Ligi Europy z późniejszym finalistą Ajaxem Amsterdam i bardzo długo pozostawała w grze o awans. Dziś odpada w eliminacjach do tych samych rozgrywek po fatalnym dwumeczu z mistrzem Mołdawii. Odpada w eliminacjach pierwszy raz od 2012 roku.
Już samo ogłoszenie składu zwiastowała kłopoty. Hamalainen na 9, trzech defensywnych pomocników, bez Chukwu i Pasquato w kadrze meczowej. Katastrofa nastąpiła w 39. minucie – Pazdanowi odcięło prąd, najpierw faulował, a potem odepchnął sędziego i w kilkanaście sekund zarobił dwie żółte kartki. I na tym właściwie mecz się skończył. Legia miała problemy z wymienieniem 3 celnych podań, w całym meczu oddając JEDEN CELNY STRZAŁ.
Drużyna została rozwalona. Odejście Vadisa okazało się śmiertelnym ciosem dla tej Legii jaką oglądaliśmy w poprzednim sezonie. Jacek Magiera nie wie jak ogarnąć w takim momencie drużyne. Decyzje podejmowane są chaotycznie a drużyna nie potrafi skleić chociaż JEDNEJ porządnej akcji. Legia nie zasłużyła na boisku na ten awans.
P.S. Nie skończył się sierpień, a polskich drużyn nie ma już w pucharach.